Powrót

Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

2023r.

Jezus Król przyjdzie sądzić żywych i umarłych

Wielka zapewne radość panuje w naszych sercach, że możemy spotkać się wspólnie w kościele na Mszy św., aby modlić się do Boga, słuchać Bożego Słowa, by śpiewać ku Jego chwale i przyjmować w Komunii św. Jezusa do swojego serca. 

To nie przypadek, że na uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, a zarazem naszego Pana i Króla, został wybrany tekst z Ewangelii według św. Mateusza, opisujący Sąd Ostateczny. Chrystus zostaje ukazany jako powracający w chwale, zasiadający na tronie, sprawujący powszechny sąd nad światem, zarazem jako sędzia żywych i umarłych. Tę jakże ważną prawdę naszej chrześcijańskiej wiary, o powtórnym przyjściu Chrystusa i Sądzie Ostatecznym, wyznajemy w każdą niedzielę i uroczystość, wypowiadając słowa: „I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a królestwu Jego nie będzie końca”.

Na Sądzie Ostatecznym zostanie ogłoszony wyrok wobec ludzi żyjących na ziemi. Dobrzy i błogosławieni wezmą „w posiadanie królestwo przygotowane im od założenia świata”, zaś źli i przeklęci pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”. Obraz Sądu Ostatecznego nie pozostawia żadnych złudzeń co do istnienia rzeczywistości nieba i piekła. To powinno skłonić każdego z nas do bardzo ważnej refleksji: po której stronie mógłbym się znaleźć, gdyby dzisiaj Bóg wezwał mnie przed swoje Oblicze, by osądzić mnie za moje życie na ziemi!? Sąd Chrystusa nie będzie podobny do naszych ziemskich sądów. Będziemy sądzeni nie z jednego lub kilku uczynków, ale ze wszystkich naszych uczynków, z całego naszego życia. Czyli będziemy sądzeni nie tylko z tych złych uczynków, ale także z tych dobrych. Oceniane będą przez Chrystusa nie tylko same czyny, ale także motywy i intencje, które kierowały naszym postępowaniem i naszymi konkretnymi uczynkami. Sąd Jezusa Chrystusa będzie oparty na wszechmocnej miłości miłosiernego Boga, jak i na doskonałej Jego sprawiedliwości. Warto zwrócić uwagę, że w opisie Sądu Ostatecznego będziemy przede wszystkim sądzeni z uczynków miłości.  

Jak konkretnie i bardzo radośnie brzmią słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”…. „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata! A jak strasznie zabrzmią na Sądzie Ostatecznym słowa Jezusa skierowane do tych, którzy na ziemi nie pełnili uczynków miłości i miłosierdzia wobec najuboższych tego świata: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście”.. „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!”. Jak w naszym codziennym życiu wyglądają uczynki miłości wobec konkretnych ludzi: głodnych, spragnionych, przybyszów, bezdomnych i bez ubrania, chorych, więźniów… wobec dzieci poczętych i nienarodzonych, wobec kalek i starców? Czy w tych osobach potrafię dostrzec przychodzącego do mnie Chrystusa, oczekującego na konkretne uczynki pomocnej miłości i miłosierdzia zarówno co do ciała, jak i co do duszy?....      

„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” – zapewnia Chrystus. Niestety dzisiaj wielu ludziom brakuje miłosierdzia! Zbyt łatwo rzuca się w innych „kamieniami”, zapominając, że przecież nikt przed Bogiem nie jest bez grzechu i bez winy! Bądźmy więc miłosierni dla innych, by i nam Bóg okazał swoje miłosierdzie! Nieustannie w modlitwie "Ojcze nasz" prosimy: "Ojcze... odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom"...

Za tydzień zacznie się okres Adwentu. Podsumowując ten rok kościelny i duszpasterski poświęcony tajemnicy jaką jest Kościół założony przez Chrystusa, warto zastanowić się, czy umacniałem swoją wiarę w Chrystusowy Kościół? Bo w życiu trzeba wierzyć, nie tylko Chrystusa, ale i w Jego Kościół. Trzeba kochać Chrystusa i kochać Jego Kościół, by żyć we wspólnocie Kościoła razem z Chrystusem.

Pamiętajmy też, że to Bóg jest Miłością i źródłem każdej prawdziwej miłości. Dlatego tak bardzo ważne są nasze częste spotkania z Jezusem na Mszy św. i częste przyjmowanie Komunii św. Bo udział w Eucharystii przyczynia się do wzrastania w miłości, która jest znakiem rozpoznawczym, nas uczniów Chrystusa, miłości do siebie nawzajem, a szczególnie miłości do tych najuboższych. Amen.
(o.R.)

400 lat franciszkanów

 400 lat franciszkanów
w Osiecznej

Franciszkanów - reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu