Historia Klasztoru

Z kart historii osieckiego klasztoru

Lata 1622-1834

Franciszkanów-reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

Zgodnie z zakonnym zwyczajem teren na przyszły klasztor wybrano poza miastem, w pobliżu bramy krzywińskiej. Pierwszy dom zakonny został zbudowany jeszcze w tym samym roku przy drewnianej kaplicy z ołtarzem św. Walentego, kapłana i męczennika. Z biegiem lat okazało się, że kaplica nie wystarczała, by pomieścić przybywających wiernych. W jej rozbudowie dopomógł sam fundator Adam Przyjemski, wznosząc w 1630 roku nowy drewniany kościół. Liczył on 30 m długości, 8 m wysokości i szerokości. Jego konsekracji, 4 września 1633 roku, dokonał biskup Jan Baykowski, sufragan poznański.

W roku 1680 Jan z Bnina Opaliński, dziedzic Osiecznej, wojewoda kaliski i brzesko-kujawski, przy współudziale licznych ofiarodawców rozpoczął budowę nowego murowanego (obecnego) klasztoru. Po jego śmierci dzieła tego dokończyła żona Zofia Opalińska. W 1684 roku budynek pokryto dachem. Uroczyste wprowadzenie zakonników do nowego klasztoru nastąpiło 15 sierpnia 1691 r. 

Na początku XVIII wieku kościół klasztorny wymagał gruntownej naprawy. Postanowiono wznieść nowy również murowany. Plany budowy powstały już w XVII wieku, a fundatorem miał być Jan Opaliński, lecz jego śmierć przekreśliła wcześniejsze zamiary. Świątynia powstała dzięki rodzinie Mycielskich – nowych właścicieli dóbr osieckich. Fundatorka, Marianna z Tuczyńskich Mycielska, starościna inowrocławska, osobiście zawarła kontrakt ze słynnym włoskim architektem Pompeo Ferrari. 4 kwietnia 1729 roku uroczyście położono kamień węgielny pod nową świątynię. Śmierć fundatorki nie przerwała prac budowniczych. Jej syn, Józef Mycielski, doprowadził do końca dzieło rozpoczęte przez matkę. Budowa trwała cztery lata. Kościół został konsekrowany 21 września 1742 roku. Aktu tego dokonał ks. biskup sufragan poznański Józef z Kiekrza Kierski.

Początkowo wstawiono do kościoła ołtarze pochodzące ze starego kościoła. Obecne wyposażenie świątyni zostało wykonane zgodnie z przepisami ustawodawstwa reformatów. Wykonawcami ołtarzy byli bracia zakonni Tomasz MielnarskiAntoni Sikorski oraz rzeźbiarz Antoni Schultz z Rawicza. Główny ołtarz ukończono 30 listopada 1784 roku, a kolejne powstały w latach 1784-1787. Dzięki ofiarności Maksymiliana Mielżyńskiego w 1789 roku zamieniono dotychczasową posadzkę dębową na kamienną.

***

Warto wspomnieć, że w czasie rozkwitu wspólnoty zakonnej biblioteka klasztorna liczyła 2512 tomów!

***

W latach 1622-1834 w klasztorze osieckim zmarło 89 zakonników.

Kasata klasztoru

Po 212 latach obecności franciszkanów w Osiecznej dnia 29 listopada 1834 roku na mocy pruskich dekretów kasacyjnych bracia zostali wygnani z klasztoru. Władza pruska zagarnęła cały klasztorny inwentarz łącznie z paramentami liturgicznymi i znaczącymi wotami. Opustoszałe budynki stopniowo popadały w ruinę.

W roku 1841 klasztor oddano do użytku diecezji poznańskiej. Arcybiskup Dunin utworzył w nim zakład dla księży wymagających duchowej i materialnej opieki. Po 27 latach nieobecności, w 1861 roku, bracia powrócili do Osiecznej. Z polecenia arcybiskupa Leona Przyłuskiego objęli kierownictwo domu dla księży potrzebujących wsparcia. Na dyrektora zakładu powołano o. Anastazego Sprengę.

W roku 1871 rząd pruski wydał drugi dekret kasacyjny. Kolejny raz franciszkanie musieli opuścić osiecki klasztor. O. Anastazy wyjechał do Istambułu, gdzie powierzono mu obowiązki kapelana ambasady austriackiej.Opieka nad domem dla księży została przekazana księżom filipinom z Gostynia. Spełniali ją do roku 1874.

Od roku 1877 klasztor znów wrócił do rąk władzy duchownej. W 1900 roku kuria biskupia w Poznaniu ponownie powierzyła stanowisko dyrektora zakładu o. Anastazemu Szprędze. Po jego śmierci w 1911 roku opiekę nad kościołem i klasztorem sprawował aż do roku 1923 o. Nilus Gierzewski.

Lata międzywojenne

W czasie Powstania Wielkopolskiego w klasztorze mieścił się Wielkopolski Sztab Powstańczy. W czerwcu 1919 roku umieszczono w nim – za zgodą władz kościelnych – pierwszą Wielkopolską Szkołę Podoficerską, która działała do 1921 roku. W klasztorze zamieszkało ok. 70 kandydatów na podoficerów. Jedynym zakonnikiem, który wówczas mieszkał w osieckim konwencie, był sędziwy o. Nilus Gierzewski.

Gdy szkołę zlikwidowano, o klasztor zaczęli starać się jego prawowici właściciele. Udało się im to osiągnąć po sześciu latach. Na mocy dekretu wydanego przez arcybiskupa Augusta Hlonda z dnia 25 marca 1927 roku klasztor i konwent został przywrócony franciszkanom.

Od roku 1929 dla kleryków przygotowujących się do kapłaństwa w klasztorze zaczęło funkcjonować dwuletnie Seminarium Filozoficzne oo. Franciszkanów.

Okupacja

Po wkroczeniu wojsk hitlerowskich do Osiecznej 7 września 1939 roku klasztor został zajęty przez okupanta. Dnia 1 listopada tegoż roku policja niemiecka zabroniła sprawowania publicznych nabożeństw w kościele i zamknęła go.

17 stycznia 1940 roku gestapo aresztowało i wywiozło do Dachau o. Edwarda Pawła Frankiewicza. Powodem aresztowania była książka jego autorstwa nosząca tytuł Osieczna w walce o niepodległość, a opublikowana krótko przed wybuchem wojny. Jej autor przebywał w Dachau aż do wyzwolenia obozu, tj. do 29 kwietnia 1945. Do Osiecznej powrócił w lutym 1946 r. Obecnie jego imię nosi ulica, przy której znajduje się kościół i klasztor.

Od 24 października 1940 roku do 19 kwietnia roku 1941 w osieckim konwencie przebywało 37 sióstr elżbietanek z domu sióstr emerytek w Lesznie.

Wraz z ostatecznym wydaleniem przez gestapo zakonników w dniu 21 kwietnia 1941 roku rozpoczął się szczególnie tragiczny okres w dziejach klasztoru. Hitlerowcy założyli w nim karny obóz pracy dla kobiet, będący filią więzienia rawickiego. Liczba więźniarek przebywających jednocześnie w klasztorze wynosiła 300 osób! Przez więzienie osieckie przeszło około 1300 kobiet. Szesnaście z nich zmarło i zostało pochowanych w przyklasztornym ogrodzie. Obecnie na murze Placu Pielgrzyma na wmurowanej tablicy widnieją dane personalne zmarłych więźniarek.

Kościół zaś w czasie wojny służył jako magazyn surowców przerabianych przez więźniarki. Zniszczeniu uległy naczynia i paramenty kościelne, wyposażenie wnętrza klasztoru, a także liczne starodruki z bogatej biblioteki klasztornej. 156 najcenniejszych tomów zostało wywiezionych do Królewskiej Biblioteki w Berlinie. Podziemia kościoła z trumnami fundatorów, dobrodziejów i zakonników zostały splądrowane i zniszczone.

Lata powojenne

Osieczna została oswobodzona 21 stycznia 1945 roku. Po wyzwoleniu miasta dom zakonny zajęło wojsko. Władza miejska uważała klasztor za własność poniemiecką i objęła rządy nad obiektem. 4 maja 1945 roku o. Tytus Semkło przybył do Osiecznej, wkradł się na tereny klasztorne i zerwał tabliczkę z napisem – Obiekt państwowy. Franciszkanie znów powrócili do swojego konwentu. Pierwsze nabożeństwo odprawili w niedzielę 6 maja 1945 roku. Rozpoczął się wieloletni proces remontowy zniszczonych obiektów.

***

Od roku 1951 klasztor osiecki stał się domem formacyjnym, w którym znajduje się nowicjat.

***

W dniu 6 marca 1984 roku, we wtorek przed Popielcem, na chórze zakonnym za ołtarzem głównym wybuchł pożar, który rozprzestrzenił się na kościół. Zniszczeniu uległo oratorium i zwieńczenie głównego ołtarza. Renowacja trwała dwa lata. Widocznym śladem tego wydarzenia jest nadpalona figura ukrzyżowanego Jezusa wisząca w chórze zakonnym. Ręce Chrystusa niemal doszczętnie strawił ogień. Resztki z następującym tekstem zostały umieszczone w gablotkach poniżej krzyża: Dnia 6 marca 1984 r., w godzinach porannych, wybuchł pożar w klasztornym oratorium. Ogień strawił wystrój kaplicy i górną część ołtarza głównego. Z figury ukrzyżowanego Jezusa odpadły nadpalone ramiona…

Chrystus nie ma rąk,

ma tylko nasze ręce, aby dzisiaj pracować.

Nie ma nóg,

ma tylko nasze nogi, by prowadzić ludzi swoją drogą.

Chrystus nie ma ust,

ma tylko nasze usta, aby mówić o sobie ludziom.

Jesteśmy jedyną Biblią,

jaką ludzie jeszcze czytają.

(Modlitwa nieznanego autora)

Wnętrze kościoła

Wnętrze świątyni w stylu rokokowym wykonane jest w drewnie dębowym, a figury w drewnie lipowym. Najwspanialszym dziełem jest ołtarz główny, którego centrum stanowi pieczołowicie wykonana rzeźba Chrystusa na krzyżu. W zwieńczeniu ołtarza znajduje się wyobrażenie Boga Ojca, poniżej Ducha Świętego.

Po obu stronach krzyża ustawiono cztery ponad dwumetrowe figury, od lewej: św. Franciszka z Asyżu, Matki Bożej Bolesnej, św. Jana Apostoła i św. Piotra z Alkantary.

W prezbiterium znajdują się dwa ołtarzyki: po prawej stronie ołtarz Matki Bożej Łąckiej, po lewej ołtarz z przedstawieniem Pana Jezusa Ukrzyżowanego. Łaciński napis widniejący powyżej mensy ołtarzowej głosi:

Powyższy obraz Chrystusa Ukrzyżowanego był niegdyś w różnych uciskach pociechą i obroną szczególną pobożnej i hojnej pani Anny Gostyńskiej, także i jej dzieciom, mianowicie szczodrobliwemu Wiktorowi Kotlińskiemu i Mariannie z Gostyńskich, małżonce jego. Obraz ten wydawał z siebie cztery razy krwawy pot. Po raz pierwszy krwawy pot wystąpił przed spaleniem posiadłości; po raz drugi przed śmiercią Kotlińskiego; po raz trzeci przed spaleniem browaru; czwarte pojawienie się krwawego potu zwiastowało z całą pewnością nieomal nagłą śmierć szlachetnej pani Anny Gostyńskiej. Córka jej, zacna Marianna Kotlińska, ofiarowała ten obraz tutejszemu klasztorowi dnia 20 maja 1689 r.

W nawie jest sześć ołtarzy, po stronie lewej: Matki Bożej Bolesnej, św. Franciszka z Asyżu i św. Piotra z Alkantary, po stronie prawej: św. Walentego, patrona kościoła, św. Antoniego z Padwy i św. Jana Nepomucena. Osiem obrazów ołtarzowych (cztery duże i cztery małe) zostało namalowanych przez słynnego artystę polskiego Franciszka Smuglewicza (1740–1810).

Wnętrze świątyni urzeka prostotą i zarazem pięknem. Jest to klasyczny przykład architektury „reformackiej”. W klasztorze znajduje się kilkanaście płócien, przedstawiających świętych i błogosławionych franciszkańskich.

Główne źródło opracowania: o. dr Edward Frankiewicz, Osieczna, Klasztor oo. Franciszkanów, W świetle historii i sztuki, 1622-1945; rękopis, Osieczna 1947.

400 lat franciszkanów

 400 lat franciszkanów
w Osiecznej

Franciszkanów - reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu