Powrót

Zmartwychwstanie Pańskie

Wielkanoc 2023

Kolejna Wielka Noc Zmartwychwstania Pańskiego za nami! Najważniejsza Noc w historii zbawienia świata i człowieka. Tej nocy w kościołach na całym świecie głośniej zabiły dzwony, zabrzmiało radosne Alleluja, bo wydarzyło się coś naprawdę niezwykłego – Jezus, który umarł na Krzyżu prawdziwie Zmartwychwstał i Żyje! Co więcej ten Zmartwychwstały Jezus żyje między nami! O tym przekonujemy się w czasie każdej Eucharystii, która jest sprawowana na całej ziemi. Bo każda Msza Święta, także ta obecna w której teraz uczestniczymy, to spotkanie z Żywym, Zmartwychwstałym Chrystusem!                       

Niestety wielu nadal, także w naszych czasach i w naszych rodzinach, ma ogromny problem, z wiarą w zmartwychwstanie Jezusa i w Jego prawdziwą żywą obecność w Eucharystii pod postacią Chleba i Wina. To z powodu słabej wiary, lub z zupełnego jej braku, tak wielu ochrzczonych nie uczestniczy w niedzielnych Mszach świętych. Niestety niewielu katolików uczestniczy w Mszach świętych także w tygodniu. Trzeba naprawdę bardzo mocno wierzyć w zmartwychwstanie Jezusa, wierzyć w Jego prawdziwą żywą obecność w Eucharystii, trzeba bardzo kochać Jezusa, aby wykorzystać każdą okazję do uczestniczenia w Mszy świętej sprawowanej w naszych kościołach.

O tym jak trudno było uwierzyć w zmartwychwstanie Jezusa wtedy, w ten niedzielny poranek, słyszymy w dzisiejszej Ewangelii: „Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu..”. Maria idąc do grobu, była przekonana, że Jezus, który umarł na Krzyżu nie żyje. Gdy zobaczyła, kamień odsunięty od grobu, była przekona, że grób został okradziony, albo martwe ciało Jezusa złożono w innym miejscu. Nawet przez myśl jej nie przeszło, że Jezus mógł zmartwychwstać, że mógł wyjść żywy z grobu! Jakże inaczej reaguje Jan Apostoł, który z Piotrem przybiega do grobu. Gdy wchodzi do wnętrza grobu i widzi, że jest on pusty, zaczyna wierzyć, że Jezus żyje! Ale nie wszyscy widząc pusty grób, uwierzyli w zmartwychwstanie Jezusa. Wielu zamiast uwierzyć, zwątpiło, sądząc, że ciało Jezusa zostało wykradzione przez apostołów.

Dlaczego tak trudno było uwierzyć wtedy, i tak trudno jest uwierzyć także dzisiaj, że Jezus prawdziwie zmartwychwstał i żyje? Moi kochani! Nikt niestety nie widział momentu zmartwychwstania Jezusa. My także tego momentu nie widzieliśmy. Ale są osoby, które Jezusa po zmartwychwstaniu osobiście spotkały. Te osoby zostały wymienione na kartach Ewangelii: to Maria Magdalena, której Jezus ukazał się przy pustym grobie, to Apostołowie którym Jezus ukazuje się w Wieczerniku, to św. Tomasz, to dwaj uczniowie idący do Emaus, to rybacy, którym Jezus ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. Ważne świadectwo o objawieniach zmartwychwstałego Jezusa daje Piotr Apostoł wyznając, że „Bóg wskrzesił Go (Jezusa) trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu”. Świadectwo o zmartwychwstaniu Jezusa zrodziło się więc z osobistego spotkania z żywym Jezusem, z usłyszenia Jego głosu gdy przemawiał, ze spożywania wspólnych posiłków z Jezusem, z możliwości dotknięcia Jego przebitych rąk, nóg i boku, jak w wypadku Tomasza. To dzięki świadectwu tych ludzi, którzy spotkali się z Jezusem po Jego zmartwychwstaniu, jesteśmy w stanie przyjąć z wiarą fakt, że Jezus prawdziwie Zmartwychwstał i naprawdę żyje! Po swoim zmartwychwstaniu Jezus nie powrócił już do tego samego życia, jakie prowadził na ziemi do śmierci na Krzyżu. Po zmartwychwstaniu Jezus rozpoczął nowe życie, zupełnie inne. Dlatego tak trudno było rozpoznać Jezusa tym, którzy się z Nim po zmartwychwstaniu spotkali! Od chwili zmartwychwstania, spotkania z Jezusem są możliwe już tylko na płaszczyźnie wiary. Choć Chrystus nie powraca do dawnego ziemskiego życia, to jest On nadal tym samym Jezusem, który żył na tej ziemi, nauczał i czynił cuda, który dla nas i dla naszego zbawienia cierpiał i umarł na Krzyżu, a po zmartwychwstaniu wstąpił do Nieba, by jak zapewnia, przygotować tam dla nas mieszkania… „w Domu Ojca mego mieszkań jest wiele, gdyby tak nie było, to bym wam powiedział”!

Zmartwychwstanie Jezusa, które dzisiaj, jak i w każdą niedzielę, tak uroczyście świętujemy, to potwierdzenie całego życia i nauczania Jezusa. Właśnie dlatego, że Chrystus zmartwychwstał, to wszystko czego Jezus wcześniej nauczał ma sens. Zmartwychwstanie Jezusa nadaje też sens całemu naszemu chrześcijańskiemu życiu. To właśnie dlatego, że Chrystus zmartwychwstał, warto w Niego uwierzyć i warto razem z Nim iść przez codzienne życie na tej ziemi, by po śmierci razem z Nim przeżywać całą wieczność w Niebie. To właśnie dlatego, że Jezus zmartwychwstał, można być przy Nim szczęśliwym, teraz i w wieczności. Św. Paweł powie bardzo dobitnie: „jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara”. Jak ważna jest wiara w zmartwychwstanie Jezusa uświadamia nam także Kościół, gdy w śpiewach, w czasie liturgii pogrzebowej, przypomina nam słowa samego Jezusa; „Ja jestem zmartwychwstanie i życie, kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, żyć będzie, a każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki”.

Św. Paweł zachęca nas dzisiaj:  „Jeśliście razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego co w górze, nie do tego co na ziemi”. Prawda o zmartwychwstaniu Jezusa, jeszcze bardziej nam uświadamia, że jesteśmy przez Boga wezwani do świętości. Możemy ją zdobywać i osiągnąć, szczególnie dzięki spotkaniom ze zmartwychwstałym Jezusem w Sakramentach świętych, począwszy od momentu Chrztu świętego. Najważniejszym zaś, naszym spotkaniem z Jezusem zmartwychwstałym jest Msza święta. Jak bardzo ważne są dla nas te spotkania ze zmartwychwstałym Jezusem na Eucharystii, niech świadczy też fakt, że Kościół już przed wiekami dał nam przykazanie, że w każdą niedzielę i święto należy we Mszy świętej nabożnie uczestniczyć…, nabożnie to znaczy z wiarą i z miłością w sercu. Człowiek, który uwierzy w zmartwychwstanie Jezusa, będzie w stanie uwierzyć w żywą i prawdziwą obecność Jezusa w Sakramencie Eucharystii! Człowiek, który uwierzy w zmartwychwstanie Jezusa nie będzie nigdy opuszczał Mszy świętej w niedzielę i święta z własnej winy, by nie popełnić ciężkiego grzechu, by nie obrażać w ten sposób Boga, który nas bardzo kocha. Człowiek, który wierzy w zmartwychwstanie Jezusa, będzie często przystępował do Komunii świętej, bo to ona zapewnia zbawienie i życie wieczne w Niebie: „Kto spożywa moje Ciało… ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” – naucza Jezus. Człowiek, który wierzy w zmartwychwstanie Jezusa, będzie też często przychodził do kościoła, by adorować żywego Jezusa w Najświętszym Sakramencie, czy to indywidualnie, czy też we wspólnocie.

Pomyśl więc dzisiaj Bracie i Siostro… Czy wierzysz, że Jezus prawdziwie zmartwychwstał!? Czy wierzysz, że Jezus prawdziwie żyje!? Jeżeli wierzysz, że Jezus zmartwychwstał i żyje, to uwierz też w to, że ten zmartwychwstały Jezus będzie tu za chwilę obecny żywy na ołtarzu pod postacią Chleba i Wina! Moi kochani! To od naszej wiary w zmartwychwstanie Jezusa, będzie nadal zależało, na ile w swoim życiu pokochamy Jezusa, pokochamy Eucharystię i pokochamy święty Kościół Chrystusowy! Amen.
(o.R.)

400 lat franciszkanów

 400 lat franciszkanów
w Osiecznej

Franciszkanów - reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu