Powrót

Jubileusz 25.lecia kapłaństwa

Sanktuarium w Osiecznej - 22 maja 2023r.

Kapłaństwo darem dla Koscioła

... Aby pomóc człowiekowi się zbawić Jezus powołał w swoim Kościele kapłanów, aby w Jego Imieniu, prowadzili ludzi do Nieba, p-w głosząc Słowo Boże i sprawując święte Sakramenty. Jak bardzo potrzebni są kapłani, tego szczególnie doświadczamy gdy przychodzimy na Eucharystię, czy gdy korzystamy z Sakramentu Pokuty. To właśnie dzięki kapłanom możemy karmić się Ciałem Jezusa Chrystusa oraz korzystać z Bożego miłosierdzia i Bożego przebaczenia przystępując do Spowiedzi świętej.    

Dzisiaj mamy kolejną okazję, by się radować i dziękować Dobremu Bogu, za tych tu obecnych kapłanów, którzy świętują w tym roku Jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Dziękujemy za ich powołanie. Dziękujemy za wszystkie łaski jakie otrzymali od Boga w ciągu minionych 25 lat. Dziękujemy za każdą ich modlitwę i dobro, które uczynili w kapłańskiej posłudze w trosce o zbawienie swoje i zbawienie ludzi wśród których pracowali i nadal pracują. Czcigodni Jubilaci wy najlepiej wiecie, za co pragniecie podziękować Jezusowi w tym Maryjnym Sanktuarium, zanosząc swoje dziękczynienie do Boga przed wstawiennictwo Matki Bożej Bolesnej w Jej Osieckim Obrazie. My tu zgromadzeni, w to wasze dziękczynienie włączamy się całym sercem poprzez modlitwę razem z Wami.   

O powołaniu kapłańskim, czy też zakonnym można powiedzieć, że jest to zawsze osobiste i szczególnego rodzaju zaprzyjaźnienie się z Chrystusem. Św. Jan Paweł II, napisał, że kapłaństwo to „dar i tajemnica”. A Św. Jan Maria Vianney, który był wzorem gorliwości kapłańskiej, podkreślił że „Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego”. A więc kapłaństwo to MIŁOŚĆ! Serce kapłana to serce, które kocha, to serce, które nie boi się wyznać za św. Proboszczem z Ars: „Kocham Cię, mój Boski Zbawicielu, ponieważ za Mnie zostałeś ukrzyżowany… ponieważ pozwalasz mi być ukrzyżowanym dla Ciebie”. Warto więc Czcigodni Jubilaci, byśmy my kapłani pamiętali, że tajemnica kapłaństwa objawia się w słowie MIŁOŚĆ. Miłość kapłana zawsze jest odpowiedzią na miłość Chrystusa. Jest to miłość skierowana niezmiennie do Serca Boga, do Serca Jezusowego, które zostało przebite z miłości też do każdego z nas. To co niezwykle w tej miłości, to jej siła i piękno. Siła, która wyraża się w tym, że jest ona taka naprawdę do końca… aż po Krzyż. A jej piękno rodzi się stąd, że miłość ta nie pochodzi od człowieka, ale od Boga, który jest Miłością i źródłem każdej prawdziwej miłości. Św. Proboszcz z Ars często podkreślał, że kocha, ponieważ czuje się kochany, kocha ponieważ miłość ma się odwzajemniać, kocha, bo miłość została mu podarowana przez samego Boga. To w ofiarnej miłości Chrystusa kapłan ma nieustannie odkrywać wielki sens podarowanego mu przez Boga kapłaństwa i podarowanej mu miłości. Św. Jan Maria Vianney mawiał: „O Boże mój wołałbym umrzeć miłując Ciebie, niż żyć choć przez chwilę nie kochając”. Zaś św. Jan Paweł II w jednym z Listów na Wielki Czwartek przypomniał nam kapłanom, a więc także i Wam Czcigodni Jubilaci, że „dynamizm naszej pasterskiej gorliwości, odnajdujemy w Sercu Jezusowym, w Jego miłości do dusz ludzkich. Jeśli nie zaczerpniemy z tego źródła, nasze posługiwanie wyda nikłe owoce”.  

Czcigodni Kapłani Jubilaci! Pragnę Wam życzyć z okazji Waszego Srebrnego Jubileuszu, nadal bardzo owocnego przeżywania kapłaństwa. Pamiętajcie, że to co pociąga ludzi to przeświadczenie, że nadal będą w Was spotykać kapłanów świętych, ufnie obcujących z Bogiem na modlitwie, zdumiewających swoją pokutą i pokorą oraz przenikniętych miłością płynącą z Eucharystii i troską o zbawienie dusz, by uwolnić je od brzemienia grzechu, zwłaszcza w konfesjonale.    

Zawierzamy też Wasze dalsze kapłaństwo Matce Bożej Bolesnej w Osieckim Sanktuarium, słowami, które wypowiadamy do Niej w Nieustannej Nowennie: „Ty wiesz o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz, pragnie udzielać nam wszystkich owoców Odkupienia. Ty wiesz, że skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała. Wyjednaj nam przeto, o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego te łaski, o które w tej modlitwie pokornie prosimy, a my z radością wychwalać będziemy Twoje miłosierdzie przez całą wieczność”. Amen.            

400 lat franciszkanów

 400 lat franciszkanów
w Osiecznej

Franciszkanów - reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu