Powrót

Uroczystość Matki Bożej Pocieszenia Pani Wschowy

Wrzesień 2023r.

Zawierzyć Maryi swoje życie,

Dwa lata temu 4 września 2021r. Wschowa przeżywała wielką i doniosłą uroczystość koronacji Obrazu Matki Bożej Pocieszenia. Szczególnie szczęśliwi byli w tym dniu wszyscy czcicieli Pani Wschowy, ci wszyscy którzy w swoim życiu pokochali Maryję i pokochali ten Jej Cudowny Wizerunek w tym tu franciszkańskim Sanktuarium. Rok przed koronacją tego Obrazu, Stolica Apostolska ogłosiła Najświętszą Maryję Pannę Patronką Wschowy i wyznaczyła uroczystość patronalną na dzień 4 września. Stało się to na wniosek Rady Miejskiej we Wschowie, która – mając na uwadze wielowiekowe związki Matki Bożej z miastem – również ze swej strony podjęła uchwałę o ustanowieniu Maryi Patronką Wschowy.        

W czasie koronacji Matki Bożej Wschowskiej Pocieszenia, 4 września 2021r. Metropolita poznański Abp Stanisław Gądecki, powiedział m. in.: „Do czego właściwie zobowiązuje nas koronacja obrazu Matki Bożej Wschowskiej? Przede wszystkim zobowiązuje nas ona do oddania Jej czci. Dzięki temu wpisujemy się w wielowiekową tradycję dziękczynienia zanoszonego w tym miejscu do nieba za Jej obecność w naszym życiu. Zdajemy sobie bowiem doskonale sprawę, że nie wystarczy założyć złote korony na wizerunek naszej Matki i Królowej. To my sami – poprzez naszą wiarę, nadzieję i miłość, przez naszą modlitwę i pracę, przez naśladowanie Jej wspaniałych cech – winniśmy stać się Jej żywą koroną. To będzie nasz osobisty i zbiorowy wkład w budowanie królestwa Bożego na ziemi. Nasz wkład w pomnażanie –  w naszym środowisku i naszej Ojczyźnie – dobra, w umacnianie jedności naszych rodzin, w pomoc młodym w odkrywaniu Chrystusa i prawdziwego oblicza Jego Kościoła. Ta wschowska koronacja jest dla nas szczególnym znakiem w przededniu beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego, największego czciciela Maryi Królowej Polski, który „wszystko zawierzył Matce Najświętszej”.

Wpatrzeni w ten Cudowny Wizerunek Matki Bożej Pocieszenia we Wschowie, widzimy wielką i prawdziwą miłość Maryi do Jezusa i Jezusa do Swojej Matki. Tyle w tym Obrazie wzajemnej miłości i czułości Jezusa i Maryi… tyle wzajemnego pocieszania się… naprawdę Cudowny Obraz ukazujący cudowną miłość...

Przeżywając dzisiaj tę odpustową uroczystość ku czci Matki Bożej Pocieszenia i zarazem 2 Rocznicę Koronacji Obrazu Pani Wschowy, uświadamiamy sobie po raz, coś wprost niesamowitego…, że Maryja jest nie tylko Matką Jezusa, ale jest także naszą Matką, jest Matką każdego z nas! To Ona, jako Matka, opiekuje się nami każdego dnia. To Ona jako „Matka, która wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas”. To Ona jako Matka, wyprasza nam u Swego Syna potrzebne łaski. Modli się z nami i modli się za nas, gdy Ją o to prosimy słowami modlitwy: „Zdrowaś Maryjo…módl się za nami, teraz i w godzinę naszej śmierci”. Maryja jako Matka, otacza nas swoją przemożną opieką, gdy uciekamy się pod Jej obronę i wstawia się za nami u Boga, gdy szukamy Jej orędownictwa. To Ona jako nasza Matka pociesza szczególnie wszystkich strapionych, utrudzonych i opuszczonych. Dlatego właśnie nazywamy naszą Matkę…, Matką Pocieszenia!  

Wszyscy, którzy kochają Maryję jako swoją Matkę, w różny sposób oddają Jej cześć i okazują Jej swoją miłość. Wielu pielgrzymuje do Sanktuariów Maryjnych, czyli do miejsc, które Maryja wybrała, by szczególnie wsłuchiwać się w modlitwy swoich dzieci i czcicieli. W miesiącu maju modlimy się do Niej, śpiewając Litanię Loretańską ku Jej czci. Poszczególne wezwania tej Litanii ukazują nam, jak bardzo Maryja, jako nasza Matka, jest blisko nas, jak bardzo Jej na nas zależy i jak bardzo Ona nas kocha. Dlatego jest Pocieszycielką strapionych, Matką dobrej rady, Uzdrowieniem chorych, Ucieczką grzeszników…W październiku Jej dzieci i czciciele w sposób szczególny, a niektórzy codziennie, modlą się na różańcu, bo o tę modlitwę nasza Matka bardzo nas prosi: „Odmawiajcie codzienne różaniec”…. odmawiajcie codziennie różaniec… Nasza cześć do Maryi nie może być jednak powierzchowna,  czy oparta tylko na uczcuciach.

Okazuje się, że nie tylko mamy modlić się do Matki Bożej i oddawać Jej cześć, ale warto Jej także zawierzyć całe swoje życie, jak to uczynili m. in. dwaj wielcy nasi Rodacy: papież św. Jan Paweł II i bł. kardynał Stefan Wyszyński. Co to znaczy zawierzyć Maryi Matce swoje życie?                        
Zawierzając swoje życie Maryi, należy najpierw przyjąć Maryję razem z Jej Synem Jezusem Chrystusem, razem z Jego nauką płynącą z Ewangelii, razem z Jego świętym Kościołem. Maryi bardzo zależy na tym, byśmy kochali Jej Syna i czynili wszystko co Jej Syn nam każdego dnia powie. To dla nas ważna wskazówka, że nie tyle mamy skupiać się na swoich intencjach i prośbach kierowanych do Matki Bożej, ile raczej mamy nieustannie wsłuchiwać się w słowa i nauczanie Jezusa. To życie nauką plynącą z Chrytuswoej Ewangelii sprawi, że nasze życie będzie lpesze, szczęśliwsze, pełne wiary, nadziei i miłości, a naszej Niebiesiej Matce sprawimy przez to wiele radosci!
Zawierzyć życie Maryi, to podjąć zdecydowanie zobowiązanie do życia zgodnego z naszą chrześcijańską wiarą otrzymaną na Chrzcie. Zawierzyć życie Maryi, to dbać w swoim życiu osobistym i w życiu swojej rodziny, o rozwój cnót otrzymanych od Boga, takich jak wiara, nadzieja i miłość. To przeżywać codzienność w oparciu o takie cnoty jak cierpliwość, wytrwałość, wyrzeczenie się siebie czy też gotowość do przebaczania. To gorliwe spełniać uczynki miłosierdzia wobec bliźnich zarówno te co do duszy, jak i tych co do ciała.
Zawierzyć zycie Maryi to troszczyć się bardzo o swoją duszę i o swoje zbawienie, by przez całą wieczność być z Maryją w Niebie.                                  
Zawierzyć życie Maryi, to starać się na co dzień unikać grzechów i okazji do grzechu, to uważać by do grzechów, także tych lekkich, codziennych nie przyzwyczajać się; to nieustannie  podejmować walkę z szatanem, grzechami i pokusami, przystępując jak najczęściej do Spowiedzi świętej. Warto też prosić Maryję, by Ona jako Niepokalana, sama wolna od grzechu, modliła się codziennie „za nami grzesznymi” i przed grzechami nas chroniła. Dlatego warto też nosić przez całe życiemedalik Matki Bożej!          
Zawierzyć życie swoje i swojej rodziny Matce Bożej, to żyć w sakramentalnym związku małżeńskim i wytrwać w nim aż do śmierci,,,, a nie do rozwodu! To dbać o katolickie wychowanie dzieci i młodzieży!                                                                      
Zawierzyć zycie Maryi to także żyć miłością do Jezusa obecnego wśród nas w Eucharystii i w Najświętszym Sakramencie. To żyć na co dzień w łasce uświecającej i często przystępować do Komunii świętej. Chyba sobie nawet nie potrafimy wyobrazić jak bardzo boleśnie, Maryja jako Matka, przeżywa nieobecność swoich dzieci na Mszy świętej w niedziele czy święta, i to często z własnej winy! Zatem kochając Maryję oraz zawierzając Jej życie swoje i swojej rodziny, trzeba więc całym sercem pokochać spotaknia z Jezusem w Sakramencie Eucharystii! 
Zawierzyć swoje życie Maryi, to umieć też stanąć w obronie Maryi i wiary, w obronie jej Syna i Kościoła Chrystusowego. Zawierzyć swoje życie Maryi, to umieć stanąć w obronie małżeństwa i rodziny, w obronie każdego poczętego życia, jak i w obronie każdego człowieka u kresu jego życia na ziemi, tak jak to czynią Maryja wraz ze swoim Synem.
Zawierzyć swoje życie Maryi, to także z ochotą spełniać Jej wielką prośbę i odprawiać w Pierwsze Soboty Miesiąca nabożeństwo wynagradzające Jej Niepokalanemu Sercu!

Zawierzmy więc i oddajmy na nowo Maryi i Jej Synowi Jezusowi całe nasze życie i życie naszych Rodzin. Nie zachowujmy niczego dla siebie. Każdego dnia z nadzieją i zaufaniem szukajmy opieki Maryi i Jej wstawiennictwa u Boga. Zawierzając Maryi dzisiaj na nowo życie nasze i naszych rodzin, starajmy się naśladować Maryję w Jej bezgranicznym zawierzeniu i całkowitym posłuszeństwie Bogu oraz w Jej matczynej miłości do Jezusa i do każdego człowieka.

Kończąc pragnę przypomnieć słowa modlitwy skierowane przez Metropolitę poznańskiego Stanisława Gądeckiego do Matki Bożej Pocieszenia w dniu koronacji Jej Cudownego Obrazu we Wschowie: „Na koniec prośmy więc Wschowską Panią Pocieszenia: Niebiańska Patronko tego sławnego miasta umocnij naszą wiarę. Bądź Pocieszycielką dla wszystkich samotnych, strapionych, utrudzonych i opuszczonych. Czuwaj nad nami i uproś błogosławieństwo naszym rodzinom. Niech Twoja dobroć i Twoje przemożne pośrednictwo skieruje wszystkie nasze myśli i czyny do Jezusa, Twego Syna a naszego Odkupiciela, abyśmy jak Ty, czynili wszystko, co On nam powie. Amen.

(o.R.) - Odpust w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia we Wschowie - 3 września 2023r.

400 lat franciszkanów

 400 lat franciszkanów
w Osiecznej

Franciszkanów - reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu