Przeżywamy dzisiaj jedną z najważniejszych uroczystości – Niedzielę Zesłania Ducha Świętego. Kolejny raz uświadamiamy sobie, że Duch Święty, który zstąpił na Chrystusowy Kościół 50 dni po Zmartwychwstaniu Jezusa, nieustannie jest obecny w Kościele. Nieustannie też we wspólnocie Kościoła udziela swoich darów: mądrości, rozumu, męstwa, rady, męstwa, umiejętności, pobożności, bojaźni Bożej. Nie ma człowieka, który by tych darów od Ducha Świętego nie otrzymał, kto przyjął Sakramenty Chrztu Świętego i Bierzmowania...
Wielka radość powinna wypełniać nasze serca, bo Jezus wstąpił do Nieba, po to by tam przygotować dla nas mieszkania i jak zapewnia: „w domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce”. Co więcej Jezus zapewnia, że przyjdzie po nas i zabierze nas do siebie… do Nieba. Czy ta obietnica Jezusa napełnia nas radością?...
Dzisiaj mamy kolejną okazję, by się radować i dziękować Dobremu Bogu, za tych tu obecnych kapłanów, którzy świętują w tym roku Jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Dziękujemy za ich powołanie. Dziękujemy za wszystkie łaski jakie otrzymali od Boga w ciągu minionych 25 lat. Dziękujemy za każdą ich modlitwę i dobro, które uczynili w kapłańskiej posłudze w trosce o zbawienie swoje i zbawienie ludzi wśród których pracowali i nadal pracują...
Kochać Jezusa zachowując Jego przykazania - Jezus naucza „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania… Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje…, Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachować moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości”....
Kolejna Wielka Noc Zmartwychwstania Pańskiego za nami! Najważniejsza Noc w historii zbawienia świata i człowieka. Tej nocy w kościołach na całym świecie głośniej zabiły dzwony, zabrzmiało radosne Alleluja, bo wydarzyło się coś naprawdę niezwykłego – Jezus, który umarł na Krzyżu prawdziwie Zmartwychwstał i Żyje! Co więcej ten Zmartwychwstały Jezus żyje między nami! O tym przekonujemy się w czasie każdej Eucharystii, która jest sprawowana na całej ziemi. Bo każda Msza Święta, także ta obecna w której teraz uczestniczymy, to spotkanie z Żywym, Zmartwychwstałym Chrystusem!
Kazimierz był synem króla Kazimierza Jagiellończyka. Urodził się w roku 1458. Odznaczał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. Przy boku ojca brał czynny udział w życiu politycznym. Gorliwy czciciel Eucharystii i Najświętszej Maryi Panny, wiele czasu poświęcał na modlitwę. Po długotrwałej chorobie płuc zmarł w roku 1484.
Dzisiaj wiele osób, poczynając od wieku przedszkolnego, aż po osoby mocno posunięte w latach, ma problem z uznaniem autorytetów, a w konsekwencji także z posłuszeństwem. Jeżeli ktoś nie jest dla mnie autorytetem, to w takim razie dlaczego ma mi mówić jak mam żyć i co mam robić? Dlaczego mam kogokolwiek słuchać, a nie żyć tak jak ja chcę, i jak ja uważam to za stosowne.
Gdy czytamy Pismo święte to niewiele tam miejsc poświęconych Maryi. Widzimy jednak Maryję w bardzo ważnych momentach życia Jezusa, Jego uczniów i rodzącego się Kościoła. Maryja jest przy narodzinach Syna Bożego i Jego śmierci na Krzyżu, doświadcza zmartwychwstania Chrystusa i Zesłaniu Ducha Świętego. Wszystkie te wydarzenia przeżywa z głęboką wiarą. Popatrzmy więc dzisiaj na Maryję, jako na wzór wiary, a zarazem jako na Patronkę i Orędowniczkę w naszej codziennej pielgrzymce wiary na tej ziemi.
Gdy wczytujemy się w życiorys św. Scholastyki, ku czci której obchodzimy uroczystość odpustową, to możemy się dowiedzieć, że jej święte życie upłynęło na modlitwie, pracy i odosobnieniu. W jej duchowości podkreśla się, że kochała milczenie i odosobnienie, uważając je za bardzo ważne i pomocne w kształtowaniu pobożności i duchowego skupienia. We wszystkich zaś troskach i cierpieniach, które towarzyszyły jej w życiu, patrzyła na Ukrzyżowanego Jezusa i w ten sposób uczyła się cierpliwości. Z krzyża Jezusa czerpała też siły do niesienia codziennego krzyża. Podkreślała, że jedno pobożne spojrzenie na Jezusa Ukrzyżowanego przezwycięża wszelkie trudności.
Gdy Jezus żegnał się ze swoimi uczniami przed wstąpieniem do Nieba, to zapewnił: „oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. I istotnie Jezus pozostał wśród ludzi w Eucharystii, aby być ich towarzyszem i podporą w czasie ziemskiej pielgrzymki. Jezus, choć w sposób niewidzialny, jest nadal obecny w swoim Kościele jako Pasterz i Nauczyciel. Jezus żyje w Kościele jako jego Głowa i kieruje nim przez Ducha Świętego. To Jezus wstawia się u swojego Ojca i wyprasza dla nas potrzebne łaski. Kto w życiu pragnie znaleźć Jezusa, powinien zawsze kierować swoje kroki ku Kościołowi, który jest naszą Matką.
Strona 6 z 7
1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.
2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.
3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.